Na naszych oczach Allegro stało się Grave senza tempo e quasi niente, czyli po prostu upadło... Awarii uległy wszystkie serwisy tej spółki, znane m.in. w Rosji, Bułgarii, Serbii, na Ukrainie, Białorusi, jako właśnie "Allegro", "Molotok", "Tizo" czy "Aukro".
Serwis przeprasza za awarię, z którą nie może się uporać, i informuje o przedłużeniu kończących się teraz aukcji o 24 h.
Marna pociecha dla tych, którzy czegoś pilnowali albo planowali dokonać bardzo szybkiego zakupu, np. nowego aparatu fotograficznego przed wyjazdem.
W tych warunkach owe deklarowane "Allegro" oddaje silnym "scherzando" i jest mocno na wyrost...
czwartek, 8 września 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz