Zgniły mi perfidnie wszystkie kupione brzoskwinie, co skusiło mnie do drastycznego kroku powołania własnego bloga konsumenckiego. A że kitów wśród zakupów nigdy nie brakuje, będzie o czym pisać.
Nie smakowała wędlinka? Wpisz się na bloga. Nie ma po co czekać, aż wszyscy tę wędlinkę kupią i dopiero się przekonają, jak podła jest. Konsumentów trzeba uświadamiać :)
Zapraszam - http://marketolandia.blogspot.com.
czwartek, 28 lipca 2011
MARKETOLANDIA w akcji
Etykiety:
Kuchnia,
marketolandia,
miscellanea,
Polska,
Przepisy,
społeczeństwo,
Warszawa
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz